środa, 15 marca 2017

Podziemna sztafeta w Bochni

              Udział w tym wydarzeniu nie był przeze mnie planowany, przed czwartkiem nie wiedziałem nawet, kiedy sztafeta będzie się odbywać. W czwartkowy wieczór, jak prawie co tydzień, byłem na biegu ITMBW i biegłem dyszkę, akurat tego dnia z czasem 37:17. Już miałem biec z powrotem do domu, ale zaciekawiło mnie, czemu Gustav stoi sam, jakby na coś czekał. Można powiedzieć, że czekał właśnie na mnie.